Najnowszy raport firmy doradczej Deloitte „Property Index. Overview of European Residential Markets” podsumowuje sytuację na rynku nieruchomości mieszkaniowych w 23 krajach Europy oraz Izraelu w 2020 r. Eksperci wskazują, że spowolnienie gospodarcze spowodowane pandemią wywołało inne skutki na rynku mieszkaniowym niż kryzys finansowy w latach 2007-2009. Pomimo niepewności gospodarczej, ceny mieszkań rosły w każdym z analizowanych krajów.
Ceny mieszkań w Europie
W ubiegłym roku za metr kwadratowy mieszkania w Polsce trzeba było zapłacić średnio 1 581 euro, a w samej Warszawie ponad 2 233 euro. Najdrożej jest w Austrii, gdzie metr kwadratowy kosztuje średnio 4 457 euro. Ceny mieszkań wzrosły we wszystkich stolicach poza Rzymem. Z uwagi na rosnący popyt, najbliższy czas przyniesie kolejne podwyżki cen.
Austria osiągnęła najwyższą średnią cenę za 1 mkw. mieszkania (4457 EUR/mkw.). Wśród państw z najwyższymi średnimi cenami znalazły się także Francja (4421 EUR/mkw.), Niemcy (4100 EUR/mkw.), Wielka Brytania (4058 EUR/mkw.) i Norwegia (3956 EUR/mkw.). Na przeciwnym końcu zestawienia pod względem średniej ceny za metr kwadratowy znalazły się Bułgaria (578 EUR/mkw.) oraz Bośnia i Hercegowina (881 EUR/mkw.).
Pandemia widoczna w cenach najmu mieszkań
Pandemia wpłynęła negatywnie na segment wynajmu. Po latach stabilnego wzrostu, średnie ceny spadły we wszystkich analizowanych miastach w Polsce, z powodu niższego popytu i większej konkurencji pomiędzy właścicielami. W przeliczeniu na euro, spadki wyniosły od 6 proc. w Warszawie do nawet 17 proc. w Krakowie. Pomimo obniżek, to właśnie ceny najmu w Warszawie były najwyższe wśród państw Europy Środkowej i wyniosły średnio 15,1 euro miesięcznie za metr kwadratowy. W Pradze było to 11,5 euro, a w Bratysławie – 10,7 euro.
Najdroższym miastem pod względem cen wynajmu mieszkania w Europie pozostaje Paryż ze średnimi stawkami na poziomie 28,6 euro miesięcznie za metr kwadratowy. W miejscowościach, które dotychczas odnotowywały duży ruch turystyczny, takich jak Barcelona, Budapeszt, Madryt, Praga i Amsterdam, zaobserwowano spadek czynszów. Powodem jest zwiększona podaż mieszkań, które zazwyczaj były przeznaczone na wynajem krótkoterminowy.