Prezentujemy opis najważniejszych wskaźników społeczno-gospodarczych w Polsce.
Wzrost gospodarczy
Miękkie wskaźniki uklepały dno, w przypadku twardych poszukujemy wciąż dołka. Mimo rozczarowujących danych za marzec pozostaliśmy optymistami jeśli chodzi o wzrost w 1kw 2023. Spodziewamy się stagnacji (0,0% r/r po lekkiej korekcie z 0,1% r/r), ale nie recesji licząc na solidny wkład usług do wzrostu gospodarczego. W całym roku spodziewamy się 0,9%.
Inflacja
Zeszliśmy z inflacyjnego szczytu (luty) i zjazd następuje nieco szybciej od prognoz (co pokazały wstępne dane za kwiecień). Na razie zrywamy te najniżej wiszące owoce dezinflacyjnego drzewa związane z czynnikami niebazowymi (żywność, energia, paliwa), w czym mocno pomaga wysoka baza odniesienia i wygaszenie szoku energetycznego. Momentum inflacyjne pozostaje jednak wysokie, a to, co spowalnia proces dezinflacji, to „lepka” inflacja bazowa, podtrzymywana przez rozlewające się jeszcze po gospodarce wysokie koszty energii oraz silny rynek pracy. Pozostajemy przy naszej prognozie, że przez większą część roku inflacja pozostanie dwucyfrowa, ale na koniec roku obniży się w pobliże 8% r/r.
Rynek pracy
Marzec pokazał pierwsze oznaki słabości rynku pracy w twardych danych. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zaskoczyło mocno na minus, a roczna dynamika płac, choć okazała się zgodna z oczekiwaniami, to obniżyła się o 1 pkt. proc. względem lutego. Spodziewamy się, że te trendy mogą być kontynuowane w najbliższych miesiącach – płace będą podążać za obniżającym się CPI (lecz dynamika wynagrodzeń będzie spadać wolniej niż sama inflacja), a zatrudnienie lekko obniży się lub pozostanie w stagnacji. Również spadki stopy bezrobocia będą mniej wyraźne niż można się spodziewać z wzorca sezonowego – w rezultacie pozostanie ona raczej stabilna na przestrzeni roku.
Polityka monetarna
Rada Polityki Pieniężnej nie zakończyła oficjalnie cyklu podwyżek stóp, ale coraz częściej mówi o obniżkach – zdaniem kilku członków RPP oraz samego prezesa NBP mogłoby do nich dojść jesienią. Rozpoczęcie cyklu obniżek jest warunkowane jednak realizacją bazowego scenariusza inflacyjnego (ze spadkiem CPI do poziomów jednocyfrowych w końcówce roku) i prawdopodobnie również sprzyjającymi okolicznościami zewnętrznymi (cięciami stóp na rynkach bazowych i w regionie).
Źródło: komentarze Departamentu Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao S.A