Już trzecią dekadę Niemcy zajmują 1. miejsce w polskim eksporcie i imporcie towarów oraz usług. W 2017 r. popyt odbiorców końcowych w Niemczech generował w Polsce 1,4 mln miejsce pracy – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Nowe oblicze handlu Polski z Niemcami”.
Zagraniczny popyt na niemieckie towary i usługi, w których zawarty jest polski komponent, odpowiedzialny był za blisko 29 proc. polskiego eksportu do Niemiec.
Niemcy są największym partnerem handlowym Polski od początku lat 90. XX wieku. Według danych GUS eksport za Odrę stanowił w 2018 roku 28,2 proc. polskiego eksportu towarów, a import – 22,4 proc. Nadwyżka w obrotach z Niemcami sięgnęła w 2018 r. 13,7 mld EUR.
W pierwszych pięciu miesiącach 2019 roku Polska stała się szóstym partnerem handlowym Niemiec pod względem wielkości – komentuje Łukasz Ambroziak, analityk w Zespole Handlu Zagranicznego PIE. Wyprzedziliśmy Wielką Brytanię. Spośród państw unijnych, Niemcy miały większe obroty handlowe tylko z Holandią, Francją i Włochami.
Udział Niemiec w eksporcie i imporcie towarów i usług Polski (w proc.)
W 2018 r. Polska, pod względem wielkości, była ósmym – po USA, Francji, Chinach, Holandii, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Austrii – zagranicznym odbiorcą niemieckich towarów. W niemieckim eksporcie i imporcie usług Polska uplasowała się na dziesiątym miejscu.
Liczba pracujących dzięki polsko-niemieckiej wymianie handlowej (w tys.)
Liczba pracujących w Polsce w wyniku popytu finalnego w Niemczech w latach 2004-2014 wahała się wokół poziomu 1 400 tys. W końcu okresu (w 2014 r.) popyt finalny w Niemczech generował 1 460 tys. miejsc pracy w Polsce. Z kolei w Niemczech liczba pracujących wynikająca z polskiego popytu na niemieckie towary i usługi miała w latach 2004-2014 tendencję rosnącą. W 2014 r. popyt finalny w Polsce na niemieckie towary i usługi generował w Niemczech 501 tys. miejsc pracy.
Oznacza to, że saldo polsko-niemieckiej wymiany mierzone liczbą pracujących dzięki eksportowi było dla Polski korzystne. Jednakże nadwyżka ta zmniejszyła się w badanym okresie z 1 124 tys. pracujących do 959 tys. pracujących. Ujemne dla Polski saldo w kategorii wynagrodzeń i dodatnie saldo w kategorii liczby pracujących wskazuje na wyraźnie wyższe koszty pracy w Niemczech niż w Polsce.