W pierwszej połowie maja br. do Polski weszła kolejna aplikacja do streamingu (transmisji strumieniowej) muzyki – YouTube Music. Jej model działania i wygląd są podobne do Spotify – obecnego potentata branży.
Cyfrowa rewolucja w zasadniczy sposób zmieniła sposób słuchania muzyki. Wraz z upowszechnieniem dostępu do internetu, notowane są wyraźne spadki sprzedaży nośników z muzyką (głównie pyt CD). Można przypisać to zastąpieniu obiegu płyt muzycznych dystrybucją nagrań w internecie, co przełożyło się na zmianę struktury dochodów całej branży muzycznej. Rozwój nielegalnych źródeł odpowiada przy tym za spadek całkowitej wartości rynku (wykres 2).
→ Odpowiedzią na problem darmowego obiegu muzyki w internecie okazały się być serwisy streamingowe, przez które użytkownik może słuchać muzyki online, bez kupowania nośnika. Przy tym modelu biznesowym przychody pochodzą z wpłat abonamentowych od użytkowników (obecnie w Polsce ok. 20 PLN miesięcznie), a także od firm wykupujących reklamy odtwarzane między piosenkami.
→ Serwisy streamingowe zaczęły odbijać rynek muzyczny piratom. W 2017 r. po raz pierwszy w historii przychody ze streamingu przekroczyły wartość przychodów ze sprzedaży nośników z muzyką. W 2018 r. branża zwiększyła wartość o 10 proc., czyli 1,7 mld USD.
→ Największy serwis streamingowy poza Chinami to Spotify. Szwedzka firma na koniec 2018 r. mogła pochwalić się liczbą 96 mln osób opłacających comiesięczny abonament (dla porównania abonament YouTube Music wykupiło 15 mln osób [13], a Apple Music ok. 56 mln [14]), łączną liczbą 207 mln aktywnych użytkowników, przychodami w wysokości 1,7 mld USD (z czego 1,5 mld USD pochodziło z opłat abonamentowych, a 200 mln USD od reklamodawców) i zyskiem o wartości ponad 100 mln USD.
→ Ta sytuacja nie była jednak standardowa. Czwarty kwartał 2018 r. był jedynym w dziesięcioletniej historii Spotify, w którym firma osiągnęła zysk, jednak na cały bieżący rok prognozuje się dalsze straty. Streamingowy biznes nie przynosi na razie zysków inwestorom. Mimo to optymizm na rynku związany jest z szybko przybywającą liczbą użytkowników opłacających abonament takich usług. Z tego powodu streaming stanie się niedługo standardową formą funkcjonowania branży muzycznej, a płyty CD pozostaną niszą podobną do płyt winylowych.
[12] https://www.ifpi.org/news/IFPI-GLOBAL-MUSICREPORT-2019 [dostęp: 20.05.2019]. [13] https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-08/ google-tops-15-million-music-subscribers-as-it-chases -spotify [dostęp: 20.05.2019].
[14] https://www.cultofmac.com/593572/apple-musicnow-has-56-million-paid-subscribers/ [dostęp: 20.05.2019].